Z okazji nadchodzących urodzin dostałam przedwczesny prezent, który sama sobie wybrałam, to właśnie magiczna lokówka curl secret, dużo naczytałam się różnych opinii, co właśnie skusiło mnie do jej zakupu. Cena niestety jest dość wysoka ok 500 zł. w Euro RTV i AGD, jednak na allegro można ją kupić
za 399 zł.
za 399 zł.
Urządzenie posiada kilka opcji skrętu, które wybiera się przez ustawienie czasu działania i temperatury. Logiczne więc, że im dłuży czas pracy tym mocniejszy skręt. Sam moment wsyśnięcia włosów jest ciekawy, urządzenie robi to szybko i bezbłędnie. Pikający dźwięk informuje nas jaki czas nagrzewania wybraliśmy, by na koniec poinformować o skończeniu swej pracy. Zwalniamy wtedy zamknięcie i loczek gotowy!
Jest na prawdę świetna, sama robi loki, nie wciąga włosów, jeśli kosmyk się zapląta zatrzymuje się i pika. Ja nie używam jej na co dzień wiadomo, że stosowanie codziennie zniszczyło by mi włosy, jak każdy sprzęt, ale na jakieś okazje super , polecam jestem bardzo zadowolona
a teraz moje loki w wersji łagodnej " nie mocne baranki " :)
Znajoma fryzjerka testowała na mnie tą lokówkę ;) świetna zabawka! Tym bardziej, że właściwie wszystko robi sama :)
OdpowiedzUsuńna prawdę super jest a loki są bardzo trwałe bez lakierowania nawet
UsuńKurcze, to cos dla mnie! I przede mną też urodziny ;-)
OdpowiedzUsuńmoże ktoś sprezentuje taką lokówkę i tobie :) super jest
UsuńSuper wyszły Twoje loki, ciekawe jak mi pójdzie :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) twoje też będą super bo sama lokówka Ci zrobi bez żadnego wysiłku, najlepsza lokówka jaką wymyślono :)
UsuńNie ukrywam, że siebie wolę bardziej w prostych włosach więc raczej nie przydało by mi się to urządzenie albo bardzo rzadko bym je używała. Jednak jeżeli ktoś lubi loczki to czemu nie, warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuńniestety ja w prostych wyglądam źle , bo swoje mam fale i chcąc nie chcą jestem na nie skazana, dlatego taki zakup, ale uwielbiam proste u kogoś :)
Usuńja mam zwykłą i robi dobre loki :) ale może dlatego , że moje włosy itak się kręcą już z natury i ona tylko podkreśla to bardziej :) takiej jak Ty nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa mam swoje kręcone włosy.Koleżanki chciałyby mieć takie jak ja. Nie narzekam,co nie znaczy,że nie trzeba z nimi nic robić.Czasami mam siano. Czasem prostuję na prostownicy.Parę dni temu odkryłam tą nowość.Zastanawiam się czy nie kupić,trochę droga,ale ...może kupię
OdpowiedzUsuńświetna jest ta lokówka :))
OdpowiedzUsuń