sobota, 1 lutego 2014

kolorowe błyszczyki :)

Dziś chciałabym zaprezentować ,co zrobić z niepotrzebnym i bezużytecznym błyszczykami :)

Ja ma kilka błyszczyków, których nie używam. Nie wyrzucam ich tylko wykorzystuję ponownie. 

Do błyszczyka dosypuję cienie sypkie i mieszam , powstają fajne kolorki, których używam do różnych dziwnych i konkursowych makijaży. Jednak nie jest to trwały błyszczyk, tylko na chwilę do zdjęcia.


Cienie mogą być przeróżne z brokatem, matowe, jednak zawsze używam sypkich, można także wazelinę wymieszać z np. pyłkami, cieniami, brokatem i mamy fajne mieniące się usta :) w sam raz na karnawał :)



A oto moje eksperymenty:


bezbarwny  błyszczyk + sypki cień różowy





bezbarwny błyszczyk z drobinkami + sypki cień niebieski





bezbarwny błyszczyk + cień sypki pomarańczowy z drobinkami





jasno różowy  błyszczyk + sypki cień zielony

Fajna zabawa i fajne efekty ale tylko na chwilę :)


4 komentarze:

  1. ciekawy pomysł z tymi błyszczykami, choć osobiście wolę bardziej stonowane kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też lubię na co dzień naturalne kolory, ale do sesji jak najbardziej ostre :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ala masz pomysły, ja nie lubię takich makijaży typu klaun ale do zdjęć czy konkursów to fajna alternatywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tylko do konkursów robię takie mixy, klaun to trauma z przeszłości ;)

      Usuń